Od Maksa c.d Vanessy

- Widzisz? Wiedziałem. - uśmiechnąłem się lekko.
Dziewczyna podniosła wzrok, patrząc mi w oczy. Dzieliły nas teraz centymetry, biłem się z myślami. Zrobić to, czy nie? Może jeszcze nie czas? A co jak później będzie za późno? W ostateczności zacząłem zbliżać swoje usta do jej, byłem gotowy na to, że mnie zaraz odepchnie.

Van?