Od Maksa c.d Vanessy

Zrobiłem smutną minkę po czym ponownie usiadłem na kanapie. Van uśmiechnęła się lekko po czym zniknęła za drzwiami łazienki. Wróciła po kilku minutach, kontynuowaliśmy oglądanie filmu. Jakoś w połowie przestał mnie interesować. Zbliżyłem się do Van i "otarłem" nosem o jej policzek i zacząłem mruczeć jak kot aby zwrócić na siebie jej uwagę.

Van?