Od Live - Do Dylana (CD)

- Pierwsze musisz pójść na zakupy. - wyszczerzyłam się sarkastycznie, podając mu listę zakupów, z jeszcze szerszym uśmiechem.
- To ty masz mi zapłacić, nie na odwrót. - burknął niezadowolony.
- Ja chcę naleśniki czy ty? - wystawiłam mu język i popchnęłam w stronę drzwi. Nim zamknęłam za nim drzwi, zdążył jednak pokazać mi język. Uśmiechnęłam się pod nosem i opadłam na kanapę, włączając telewizor.

Dylan? Takie ciulowe x3