Od Maksa c.d Vanessy

Inni zaczęli stękać, spiorunowałem ich spojrzeniem po czym przytuliłem dziewczynę powoli ściągając ją z motoru.
- Nie martw się. Uwierz mi, znam wieeele sposobów żeby się wymiksować z takich rzeczy?
- Skąd? - usłyszałem jej cichy głos.
- Czytałem różne paragrafy itp.

Van?