Od Maksa c.d Vanessy

Leciała powolna piosenka, łatwo można było zasnąć.
- Jeszcze tylko brakuje śniegu za oknem. - stwierdziłem.
Po chwili patrzenia się ślepo w ścianę uśmiechnąłem się.
- Co? - spytała Van widząc to.
- Znów mi się przypomniał nasz wyjazd... - uśmiechnąłem się kierując wzrok na nią.

Van?