Od Vanessy CD Maksa

Maks wyszedl, a ja zasmialam sie do siebie. Kompletnie sie zamyslilam i nie zauwazylam, ze chlopak juz wrocil. Z transu wyrwal mnie jego glos. Spojrzalam na Maksa, ktory byl w samych bokserkch, a w rekach mial tace. Przyznam, niecodzienny widok. Usiadlam, a chlopak polozyl mi tace na kolanach. Sam usiadl obok. Spojrzalam na sniadanie i sie usmiechnelam. Zjedlismy w ciszy, pustom tace odlozylam na ziemie z drugiej strony lozka.
-Za tak wyborne sniadanie nalezy ci sie nagroda-zasmialam sie.
Usiadlam na kolanach chlopaka, a kolana wtulilam w jego boki, po czym pocalowalam go namietnie.