Poszło gładko, nie musiałem za wiele robić. Parę razy wyskoczyć z balkonu na materac, a kasa niesamowita. Fakt, taktem wczorajsze siniaki dawały o sobie znać przy lądowaniu na materac, ale nie było źle. Zadowolony wróciłem do domu. [....] Wieczorem trochę mi się nudziło a pogoda dopisywała, dzisiaj wyjątkowo nie miałem żadnych telefonów z czego się cieszyłem, postanowiłem zabrać Sky do kina, o ile się zgodzi oczywiście. Wyszedłem od siebie i ruszyłem do niej.
Sky?