Od Lilianny CD Jonathana

-Ja?-przełknęłam głośno ślinę-ja jestem Lilianna Brinley.
Chłopak wyglądał... koszmarnie.
-W skrócie Lili-dodałam cicho.
Jego wzrok spoczął na mnie, a ja lekko drgnęłam.
-Ja już lepiej.. pójdę-powiedziałam-mu..musisz odpocząć.

Jonathan?