Od Live - Do Dylana (CD)

 Westchnęłam głęboko i spojrzałam prosto w oczy chłopakowi. Podszedł bliżej, nadal patrząc centralnie w moje oczy.
- Nie ufasz mi? - zapytał, przełykając ślinę. Jego głos był zarówno tak miły i przyjemny, a z drugiej strony twardy, szorstki. Przygryzłam wargę i spuściłam głowę.
- U-ufam... - wydukałam, intensywnie myśląc. - Okej... - przełamałam się. Przestąpiłam z nogi na nogę i obejrzałam się do tyłu.
- Kiedy się o tym dowiedziałam, że mnie zdradził, zaczęłam przeszukiwać jego telefon, bo zostawił go u mnie. Odkryłam, że pisał z jakąś dziewczyną czułe sms'y, strasznie często do niej dzwonił itd, sam wiesz. Napisałam do niej, wszystko co wiedziałam. Jak się okazało była jego ''prawdziwą'' dziewczyną, i nie chodziła do naszej szkoły. Zerwała z nim. Przez to Matthew mnie znienawidził i chce się zemścić. - mówiłam, nadal trochę drżącym głosem. - Razem z ciotką przeprowadziłam się na przedmieścia Berlinu, czyli... W cholerę daleko. - ciągnęłam. - Nie mam pojęcia, jak mnie znalazł, ale wiem, że nie odpuści tak łatwo... - dodałam, spuszczając wzrok.

Dylan?