Od Maksa c.d Vanessy

Zabraliśmy się za jedzenie popcornu, po kolejnej strasznej scenie, cały wylądował na kanapie, podłodze i nas, a zwłaszcza na naszych głowach. Zaśmiałem się lekko z obrotu spraw, psy bardzo się ucieszyły i zaczęły zjadać popcorn z podłogi.
- Możemy wyłączyć jak chcesz. - stwierdziłem.

Van?