Od Vanessy CD Maksa

Serce mi nie wyskoczylo, gdy to cos zaatakowalo. Nie minelo dlugo kiedy schwoalam twarz w koszulce Maksa. Zlapalam ja mocno i zacisnelam rece.
-Juz?-zapytalam niepewnie.
Chlopak tylko mruknal potwierdzajaco. Rozluznilam uscisk i spojrzalam na ekran. Dom, dziewczyna, jest okey. Wrocilam do normalnej pozycji, niezle sie zapowiadalo, a to byl dopiero poczatek. Przytulilam sie do Maksa.

Maksiu??