Od Vanessy CD Maksa

Cicho się zaśmiałam.
-I to miało chodzić o mnie?-zapytałam dalej rozbawiona.
-Nie inaczej-mruknął.
-Nie chce wiedzieć, co ty dokładnie mu powiedziałeś-stwierdziłam-albo nie, chcę.
-Cytuje - "Ja na twoim miejscu bym poczekał, to jest dziewczyna ninja. Jak cię znajdą zakrwawionego w kantorku, nikt ci nie uwierzy że zrobiła to akurat ona zrobiła. A w poniedziałek będzie komendant, więcej ludzi. Rób co chcesz, powodzenia".
-I to tak na serio?-zapytałam, trochę wątpiąc w prawdziwość tych zabawnych słów.

Maks?