Od Ashlynn c.d Jonathana

Co go obchodzi co to będzie za scena? Równie dobrze moglibyśmy się rozbierać nawzajem i tak by miał to w dupie.
- Tak, to jest część filmu. Coś nie tak? - Adam spojrzał na niego krzyżując ręce. - Idziemy do małej salki, porozciągamy się trochę. Idźcie już, muszę jeszcze coś zrobić. - stwierdził.
Tak też zrobiliśmy.

Jonathan?