Od Agnes cd. Szymona

Podeszłam do chłopaka i dziękując przyjęłam kubek kawy. Pięknie pachniała, a po za tym, to uwielbiałam kawę. Od dzieciństwa ją piłam, jednak wtedy tylko Inkę- Tak też powstał mój prawie codzienny nawyk do picia tego napoju. Po chwili siedzenia i rozmawiania podszedł do nas pies Szymona- Will. Pogłaskałam go czule po głowie, ale po chwili podszedł bliżej właściciela. Zaśmiałam się na to z myślą, że pewnie nie lubi tego typu pieszczot.
Szymon?