Od Maksa c.d Vanessy

- Ładnie pachnie. - stwierdziła siadając przy stole.
- Oby też tak smakowało. - zaśmiałem się lekko, stawiając przed nią talerz i szklankę z sokiem.
Gdy jedliśmy Van dostała wiadomość na Messengera, słychać było charakterystyczny dźwięk. Otworzyłem lekko usta chcąc spytać kto to, jednak odpuściłem spuszczając lekko głowę.

Van? Oki