Od Maksa c.d Vanessy

- A nie wiem. - wzruszyłem lekko ramionami. - Na moje możemy przeleżeć caaały dzień do 12 w łóżku. - uśmiechnąłem się całując ją.
- No nie wiem. - odwzajemniła gest.
- Albo... pójść nad jezioro, do kawiarni na basen... gdzie tylko chcesz.

Van?