Od Maksa c.d Vanessy

Przyśpieszyliśmy tempa w końcu znaleźliśmy się w windzie naszego budynku. Dziewczyna zmrużyła oczy wbijając wzrok w jakiś punkt. Stanąłem blisko niej, położyłem dłonie na jej policzkach. Gdy spojrzała mi w oczy uśmiechnąłem się lekko po czym złączyłem nasze usta w pocałunku.

Van?