Od Vanessy CD Maksa

Dalej się trochę trzęsłam, ale gdy zobaczyłam swój motor drgnęłam. Gwałtownie odsunęłam się od Maksa, a łzy zebrały się w moich oczach.
-Przepraszam-szepnęłam.
-Co się stało?-zapytał.
-Zrobiłam coś strasznego-odparłam.
-Van?
Zaczęłam się cofać, aż dotknęłam motoru. Wsiadłam na niego i ruszyłam z lotniska. Co ja narobiłam? Obiecałam mu, przysięgałam.

Maks?
Powracamy do mojego pomysłu xD