Od Vanessy CD Maksa

Odwzajemniłam pocałunek i przytuliłam się do Maksa. Wróciliśmy do domu, dokładnie do jego domu. Psy przywitały nas wesoło, usiedliśmy na kanapie, a ja uśmiechnęłam się do chłopaka.
-Często u ciebie przesiaduję-zaśmiałam się.
-Przeszkadza ci to?-zapytał.
-Nie, wręcz przeciwnie-odparłam.
Wtuliłam się w niego, a głowę oparłam o tors.

Maks?