Obudził mnie hałas. Nie jestem przyzwyczajony do tego, gdyż nikt nie hałasuje gdy śpię. Ale mieszkała ze mną live. Zapewne już się obudziła bo było słychać chodzenie po panelach. Wstałem i zaspany powędrowałem do salonu połączonego z kuchnią. Tam ujrzałem Claudię. Robiła coś.
- cześć - powiedziałem zaspanym głosem.
- o cześć! Masz ochotę na naleśniki?- zaproponowała. Bez wahania się zgodziłem. Usiedzliśmy przy stole i zaczeliśmy jeść pyszne śniadanie, popijając herbatą. Widziałem że live nad czymś gorączkowo myśli, podniosłem brew i spojrzałem na nią ponownie. Po czym zapytałem
- a nad czym tak bardzo gorączkujesz?-
Od dylana cd live
Autor:
Dovahkin