Od Izzy - Do Aleksa (CD)

- Okey, a więc kiedy? - zapytałam, unosząc mimowolnie prawą brew w górę. Chłopak spojrzał w telefon, po czym przeniósł swoje spojrzenie na mnie.
- Może dasz mi po prostu swój numer, a ja zadzwonię, kiedy będę mieć czas? - uniósł prawą brew i cicho westchnął.
- Okej. - odparłam, po czym wyciągnęłam komórkę i podałam mu swój numer. Szeroko się uśmiechnęłam i bez słowa odeszłam.



Aleks? (Pół godziny szukania gifu zakończone niepowodzeniem .-.)