od jonathana c.d sophie

Przetarłem oczy, widząc znajomą mi już twarz. Również się przedstawiłem.
- Dzisiejsza sesja będzie 3 w 1 - oznajmił Jackson.
- Okay - przytaknąłem. W końcu tu tylko jeden raz.... wytrzymam, choć sądzę że sesja nie będzie zbyt udana. Takiego zbiegu okoliczności się nie spodziewałem.
Usiedliśmy na fotelach wokół okrągłego stolika. Jackson podał nam kopertę z typami zdjęć, jakie mają być zrobione. Każdy otworzył swoją kopertę. W prawdzie były takie same, ale na odwrócie były zawarte inne informacie. Np. Jak ja mam się ustawić, coś o mimice twarzy..... zaś Sophie o ustawieniu aparatu. Pierwsze zdjęcia były o tematyce zwierzęcej. Zamówione 10 zdjęć w różnych pozycjach dla gazety o pitbullach. Było okay. Drugie, już nieco bardziej poważnie, 5 zdjęć z wgapianiem się prosto w kamerę (!) Też się da, chociaż nie lubię, bo trudno jest mi odgrywać takie mimiki twarzy. I ostatnie, najmniej zdjęc bo 3, dla magazynu dla kobiet. Jedno z koszulką... drugie bez... trzecie jeszcze bardziej kontrowersyjne. Byłbym w stanie to zrobić, ja nie widzę problemu, ale nie z osobą którą poznałem.... i to w tak niefortunny sposób. Byłem blady jak ściana. Spojrzałem na dziewczynę, któej reakcja była podobna do mnie.

Sophie?