Od Skylar CD Erica

Myślałam trochę nad tym co mu odpowiedzieć. Czy ten pocałunek coś dla mnie znaczy? To było przez przypadek, ale... ale poczułam wtedy ulgę, że nareszcie to zrobiłam. Myśl o tym chodziła za mną od poznania się z Ericem. Bardzo mi się podobało. Nie wiem czy jeden pocałunek może świadczyć o tym, że się zakochałam. Ale cały czas czuję taką sympatię do jego. Możliwe, iż się zakochałam, ale to nie jeszcze pora na związek. No i nadal nie wiem co mu powiedzieć. Że mi się podobało, ale nic nie znaczyło? Nie, głupio to brzmi.
- To jak? - Przerwał mi myślenie Eric. Spojrzałam się na niego z bezradnością. Westchnęłam i zaczęłam.
- Eric, znamy się od niedawna. Dobrze się dogadujemy. Ten pocałunek... nie wiem. Nie jestem gotowa na takie tematy. Przepraszam. - Wstałam z kanapy i ruszyłam do wyjścia. - Ale tak żebyś wiedział, podobało mi się. Dokończymy to później. Muszę to wszystko sobie poukładać i przemyśleć. Pa. - Wyszłam. Pobiegłam prosto do mojego mieszkania. Usiadłam na kanapie i zaczęłam wszystko sobie analizować.