Namiętnie odwzajemniłam pocałunek. Eric jest naprawdę w tym boski. Do tego jego zapach. Nieziemski. Zakończyłam go ugryzieniem chłopaka w wargę. On na to cicho syknął, ale widziałam, że mi się spodobało. Odeszłam trochę, usmiechnęłam się i wyjęłam telefon. Usiadłam na kanapie, po czym poklepałam miejsce obok siebie, na znak, aby Eric przysiadł się. Włączyłam stronę kina i zaczęliśmy wybierać film.
- Komedia, Dramat, horror lub fikcyjny. Tylko to jest do wyboru. Co wybierasz? - Zapytałam chłopaka.
Eric?