- Fotografia to moje hobby od najwcześniejszych lat życia.. Jako mała dziewczynka uwielbiałam śleńczeć nad albumami z rodzinnymi zdjęciami, a na rodzinnych uroczystościach to ja pełniłam funkcję fotografa. Od 14 roku życia robiłam za fotografa na szkolnych imprezach, a w wieku 16 lat zaczęłam brać pieniądze za bardziej profesjonalne sesje. Moje życie zawsze będzie z tym związane.. Brat śmiał się ciągle, że mam manię fotografowania - zakończyłam wypowiedź cichym westchnięciem.
- To masz spore doświadczenie - przyznał Jonathan klepiąc Luthera po głowie - Pewnie dlatego dobrze wychodzi ci zawód.
- Doświadczenie.. To raczej pasja, Jonathanie.. Właśnie, mogę ci mówić po ksywce.. Nie wiem, John ?
Jonathan ?