Od Vanessy CD Maksa

-No mam nadzieje-zaśmiałam się i podeszłam do chłopaka-w końcu się doczekałeś.
Delikatnie go pocałowałam, następnie odsunęłam lekko głowę uniemożliwiając mu odwzajemnienie gestu.
-Chodź, chce zobaczyć co wypożyczyłeś-powiedziałam.
Złapałam go za rękę i pociągnęłam.

Maks?