Od Vanessy CD Maksa

-Hahaha-zaczęłam się śmiać.
Musiałam się trzymać za brzuch, bo mnie bolał.
-Chodź tu-powiedziałam dalej rozbawiona.
Okryłam Maksa kocem. Usiedliśmy z powrotem na poduszkach.
-Tak wystarczy-zaśmiałam się cicho-chce wyzwanie!

Maks?