**Kilka dni później**
Ostatnio było dość spokojnie, musiałem zrobić parę rzeczy do jednego filmu i w sumie na tym koniec. Ale to tylko cisza przed burzą, tak czuję. Po zjedzeniu obiadu, postanowiłem wybrać się do Sky. Założyłem dresy, koszulkę.
- Hej. - uśmiechnąłem się gdy otworzyła. - Może przejdziemy się dzisiaj na ściankę? - zaproponowałem.
Sky?