Od Vanessy CD Maksa

-Z chęcią-uśmiechnęłam się.
Nagle poczułam jak tamta dziewczyna ciągnie mnie za włosy.
-Ał!-krzyknęłam.
Obróciłam się jednocześnie łapiąc jej rękę, którą po chwili wykręciłam. Ta padła na kolana. Uśmiechnęłam się wrednie i ponownie stanęłam obok Maksa.
-Jesteś zbyt przystojny-zaśmiałam się-mówię ci to drugi raz, ale coraz bardziej przekonuje się w stwierdzeniu, że mam wielkie szczęście.

Maksiu? Hihi