Od Vanessy CD Maksa

Ten zrobił smutną minkę, a ja zachichotałam.
-Może później-szepnęłam.
Po chwili szybko wróciłam do oglądania. Jednak na twarzy Maksia pojawił się uśmiech. Skąd to wiedziałam? Bo kątem oka za niego patrzałam. Gdy i on zwrócił swój wzrok w moją stronę, skupiłam się na filmie. Nie był tak zabawny, jak się zapowiadało. W końcu się skończył. Oparłam łokcie na kolanach i wyłączyłam laptopa. Pozostając w pozycji obróciłam głowę i spojrzałam na Maksa.

Maksiu? xDD