-Cześć-przywitałam się.
Uśmiechnęłam się miło, a ona spojrzała na mnie niezadowolona.
-To jak umówimy się?-zaproponowała Maksowi.
-Kotku chodźmy już-powiedziałam.
Pocałowałam chłopaka namiętnie, a gdy nasze usta się rozłączyły skierowałam wzrok na dziewczynę. Patrzyła na mnie wrogo.
-To cześć-pożegnałam się i pociągnęłam Maksa.
Maksiu? Hłe, hłe