Od Vanessy CD Maksa

Na początku nie zrozumiałam o co chodzi, ale potem mnie olśniło. Raptownie moje oczy zaświeciły się wrogo, a cała omal się nie zrobiłam czerwona ze złości. Złapałam Maksa z rękę i mocno ścisnęłam.
-My musimy już iść-wycedziłam przez zęby.
Nie! Nie dam znowu go sobie zabrać.
-Do widzenia-dodałam.
Pociągnęłam Maksa i razem ruszyliśmy z powrotem do domu. Nagle w połowie drogi zatrzymałam się i przytuliłam go mocno.
-Nie oddam cię-powiedziałam.

Maks?