Od Van CD Maksa

-Ty stanowczo chciałbyś mieć mnie tylko dla siebie-zaśmiałam się.
Pocałowałam go, po chwili usłyszeliśmy szczekanie. Z kuchni wybiegły psy goniące się jak szalone. Nagle Damon podbiegł do nas i zaczął skakać. Kucnęłam na ziemi i zaczęłam go głaskać. Ten wywalił jęzor i przymknął oczy zadowolony. Po chwili też drugi pies przyszedł, a więc miałam dwóch na głowie. Spojrzałam roześmiana na Maksa.

Maks?